ja akurat tak kombinuję - najpierw próbuję pierwszą opcję i obserwuję jej wskaźnik zadowolenia/rozgrzania - jak się zwiększy, to jadę cały czas pierwszą opcją (i należy zawsze uważać na pojawienie się opcji z prezentem, jak się pojawi, to od razu należy jej go dać i taki, jaki sobie życzy), jak spadnie, to drugą (i ewentualnie trzecią) i jechać cały czas tą opcją, która spowoduje, że wskaźnik rośnie (a po prezencie można od razu spróbować "dopiąć dila" - przynajmniej wtedy, kiedy przy nim pojawia się zielone kółeczko, a laska ma na sobie co najwyżej bieliznę)